Potrzebne rzeczy do jej wykonania to :
- kartka bloku technicznego;
- ołówek;
- nożyczki; różowa/szara kartka papieru
- klej;
- wata;
- gumka bądź ewentualnie kawałek sznurka/wstążki;
Na białej kartce bloku technicznego rysujemy kontury maski. Pamiętacie o zaznaczeniu otworów na oczka (najlepiej przyłożyć maskę do twarzy dziecka i zobaczy gdzie mniej więcej zrobimy oczka dla zajączka. Gdy wszystko mamy już narysowane, zabieramy się za wycinanie. Z kolorowej kartki wycinamy "wnętrze" uszu dla Naszego Wielkanocnego króliczka i przyklejamy je do w odpowiednie miejsce.
Bierzemy do rąk klej i "rysujemy" nim po wszystkim co jest białe :D. Robimy kuleczki z waty i przyklejamy do maski.
Po bokach maski robimy dwa otworki by przewiązać przez nie gumkę lub wstążkę, by Nasz zajączek, mógł swobodnie kicać łące :)
Truskawka zrobiła dodatkowo prawie samodzielnie ozdoby dla Babci, by udekorować jej świątecznie pokój :)
Dzisiaj robiłyśmy także "prawdziwe" pisanki do koszyczka i Tosia sama szykowała sobie święconkę... Jak nie trudno zgadną znajdowały się tam same słodkości :D
A ja Wam wszystkim życzę spokojnych, zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych oraz obowiązkowo Mokrego Dyngusa!