środa, 13 maja 2015

Działeczkowo ;)

   Witam wszystkich po raz kolejny na Truskawkowym blogu;)
   Komputera jeszcze brak, więc próbuje pisać z komórki, a jak to wyjdzie? Kto wie :D.
   Dzisiaj razem Truskaweczką pojechałam na działkę w celu ogarnięcia tego co trzeba, by już za parę dni móc tam zamieszkać, a że ten tydzień musi Tosia zostać "w domu" to postanowiłam spędzić te dni na świeżym powietrzu.
   Podczas gdy ja pracowałam Tosia bawiła się w wspólnie wymyślone zabawy. Mało tego nawet stworzyłam kij golfowy "z niczego" a dokładniej z odpadów czyli 100% recyklingu (gdzie klucz odegrał rolę młotka). Jedną z zabaw było rzucanie do celu szyszkami, za pomocą kolorowej kredy namalowałyśmy " kółka w kółku" jak  to stwierdziła Atosia, kto był najbliżej koloru czerwonego ten wygrywał. No i bez dawania "fory" córka wygrała, parokrotnie!  :O
    Nie brakowało również pikniku na kocu, który później przerodził się w przychodnie dla chorej lalki i pluszowych myszek.
   Za kilka chwil będę malowała kamienie, więc jest pretekst do napisania już kolejnego postu.
   Na koniec wklejam parę zdjęć i mam prośbę do Was. Jeśli ten post bardzo różni się od pozostałych, czcionką, akapitami, wielkością zdjęć to proszę Was byście dali mi znać ;) Za co oczywiście bardzo dziękuję ;)
 

P.S.  Chciałam dodać zdjęcia lecz aplikacja "Blogger" uporczywie nie daje mi tego zrobić ;/  zdjęcia znajdziecie na La Truskawkowym funpage. Serdecznie zapraszam ;)

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Pakowanie

   Pakowanie prezentów zajmuje sporo czasu, ponieważ staramy się by wszystko wyglądało bajecznie fajnie. Jednak nic nie jest w stanie przebić prostoty:) Kawałek sznurka, cienkopisy i ewentualnie drukarka,a po co drukarka... Mam dla Was dzisiaj kilka niespodzianek :)

   Dzisiaj poświęciłam chwilę na zamaskowanie podarunków od Mikołaja, który nie zdążył ich ładnie ubrać. Lecz wcześniej udałam się do "ksero" by wydrukować kilka rzeczy, które znalazłam parę dni wcześniej w sieci :) Źródła znajdziecie na zdjęciach :)
   Na kilku pudełkach namalowałam znanego Już z mojej kartki renifera, który tulił się z zajączkiem, ale dziś wystąpił solo :)





      Opatrzyły się mi już te wzorzyste papiery do pakowania, które ładnie wyglądają i nic więcej. Nie mam na myśli, że są złe, ale taką zerową kreatywnością :P Pakujesz i gotowe. (wiem, że kiepskie zdjęcie :/). Można szaleć pakując prezenty, dajmy się ponieść wyobraźni ! Im więcej wkładamy w to serca tym lepiej to wygląda:)

   Teraz mam coś dla Was z sieci :)

   To znalezione w sieci domki do wydruku i sklejenia, świetne do pokoju dziecięcego, bądź też na choinkę! :)






   Podrzucam Wam jeszcze  zbiór różnych etykiet na prezenty i kolejne etykiety do wydruku. Super pomysł na dodatek do pakowania. 
   Z chorym dzieckiem, które wczepia się w mamę, ciężko jest normalnie funkcjonować i zajmować się dekorowaniem domu... Jedynie gotowanie mi wychodzi :D. Może dzisiaj dodam jeszcze post pt. "Dekoracje" :) 

czwartek, 18 grudnia 2014

Dla spóźnialskich...

   Człowiek pod koniec listopada sobie myślał "Dopiero za miesiąc święta, tyyyyle czasu", aż tu pewno dnia się budzę i... "Matko jedyna za 6 dni Boże Narodzenie!!!". W ten oto sposób pozostało zaledwie nie cały tydzień, a ja nawet pierniczków nie upiekłam. Zacisnęłam zęby i przeszukałam moja ulubioną stronę mojewypieki.pl. Uwielbiam przepisy Doroty, jeszcze żaden mnie nie zawiódł:)
    Po chwili szukania jest! Znalazłam... Przepis na szybkie pierniczki, które uratują nie jedną Panią domu :) Zaangażowałam w tę przyjemność Tośkę, która miała uśmiech od ucha do ucha. Także z czystym sumieniem mogę polecić ten przepis każdemu spóźnialskiemu :)








   Brudna buzia z oblizywania łopatek od miksera, ach te pyszne dzieciństwo!








   "Wypasiony miś"





   Te cudne foremki zakupione zostały w Ikei za ok 10 zł. No musiałam je kupić, bo bym nie zasnęła Jutro kolejne pierniczki i lukrownie z ozdabianiem :)  

   Zapraszamy do pieczenia :)

wtorek, 16 grudnia 2014

Świąteczny zapach. Piąty i ostatni dzień wyzwania.

    Ten temat należał chyba do najłatwiejszych, ponieważ któż z Nas nie lubi zapachu żywej choinki, pomarańczy, goździków, pieczonych pierników... No właśnie, a ja do tej listy dołączam jeszcze dwa niezwykle świąteczne zapachy :) Jakie to? Spójrzcie...











   Chyba bez problemu zgadniecie jakie to są zapachy. Ja nie wyobrażam sobie bez nich świąt :) 
Suszone jabłka, śliwki, gruszki są potrzebne do przyrządzenia najpyszniejszego kompotu świątecznego. Grzyby, które zbierałam z Truskaweczką jesienią w sam raz znajdą miejsce w zupie grzybowej jak i w kapuście. Lecz zanim powstaną te dobrocie trzeba niestety spędzić trochę czasu w kuchni :D 

   Więcej zapachów znajdziecie tutaj :)


 Miłego "wąchania" :P 


niedziela, 14 grudnia 2014

Grudniowa lista muzyczna. Czwarty dzień wyzwania.

   To już czwarty dzień wyzwania, które zaproponowała wszystkim blogerom Ula. Myślałam, że ten temat jest dość łatwy, jednak się myliłam. Musiałam wytężyć swój umysł i zadecydować, które to melodie przybliżą Nas do śniegu i mrozu, którego przecież i tak nie mamy. No i z racji tego, że biały puch Nam się jeszcze nie ukazał, lista muzyczna jest nie do końca 'świąteczna" jak na ten czas, choć temat wyzwania nie tyczył się adwentowych melodii :).



1.   Lana Del Rey, czyli  kubek herbaty na kanapie :)






2.   Mój ulubiony zespół Kasi Nosowskiej, HEY! 



 


3. Znana ostatnio Mela :)



 


4. Nic dodać <3




 


   Z racji tego, że jestem mamą Truskawki nie mogło zabraknąć potworków :) 


5. Joszko Broda, potwory i nory :D




 





   I tradycyjnie kolęda lecz w nieco innej odsłonie...

6. Mistic i ciarki świąteczne na plecach :) 




 




   Mam nadzieję, że i Wam moja lista grudniowych piosenek wpadnie w ucho :) 
   A czego słuchają inni blogerzy?
   Zapraszam na blog Uli, o właśnie--------->tutaj:) 

sobota, 13 grudnia 2014

Truskawkowy stragan :)

   Zapraszam na facebook-a, gdzie można znaleźć La Truskawkowe kartki świąteczne :). Mogą służyć również jako dekoracja gdy umieści się je w ramkę, bądź też przyklei się do ściany wzorzystymi taśmami klejącymi :)

   Oto kilka z tych kartek :)


   Bałwanek w towarzystwie  :)


   
   Świąteczny zwierz, którego nie trzeba przedstawiać :) 




   Choineczka :) 




   Świąteczny potworek :)







   HO HO HO! 





   A może by tak świąteczny kot? :)





Mądraliński jelonek :)






   Razem cieplej :)





   Jeszcze dzisiaj pokażę Wam jak tanio ozdobić świątecznie okna :)

Trzymajcie się ciepło :) 

Dekoracja. Trzeci dzień wyzwania.

   To już trzeci dzień wyzwania blogowego z Ulą. Dzisiejszy temat to dekoracja świąteczna. Nie wiem tylko co by tu zrobić... Może jakąś prostą lecz efektowną dekorację ścienną?:) Postanowione, będzie renifer...

   Tak się prezentują ścienne renifery... Dodam tylko, że praca przy nich jest łatwa, szybka i przyjemna, koszt można powiedzieć bliski zeru a satysfakcja bezcenna. Można te ozdoby wykonać dosłownie dowolną techniką. Śmiało włączmy wyobraźnię i do dzieła!
   Po prawej stronie renifer jest pomalowany czarnym markerem (dziękuje córko za pożyczenie :D), a lewy leśny zwierz jest wycięty z ozdobnego papieru i naklejony na grubą kartkę bloku do rysunków.
Równie dobrze mogą być wycięte z gazety, z kolorowego bloku, z szarego papieru lub też wydzierane z bibuły :)





   A tu podrzucam Wam renifera do wydrukowania, bądź też odrysowania z ekranu Waszych komputerów :).





   Doszła również i bombka ze styropianu malowana cienkopisami zaledwie w 2 minuty :) 



    To nie koniec, ponieważ dojdą jeszcze bombki liski, no i bombki wykonane przez Truskaweczkę, ale o tym w kolejnym poście :) Trzymajcie się ciepło w te ciepłe dni :D :)