Chyba bez problemu zgadniecie jakie to są zapachy. Ja nie wyobrażam sobie bez nich świąt :)
Suszone jabłka, śliwki, gruszki są potrzebne do przyrządzenia najpyszniejszego kompotu świątecznego. Grzyby, które zbierałam z Truskaweczką jesienią w sam raz znajdą miejsce w zupie grzybowej jak i w kapuście. Lecz zanim powstaną te dobrocie trzeba niestety spędzić trochę czasu w kuchni :D
Więcej zapachów znajdziecie tutaj :)
Miłego "wąchania" :P
Ja też uwielbiam kompot z suszu:)
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z rzeczy bez której nie wyobrażam sobie świąt :D :)
Usuń