czwartek, 18 grudnia 2014

Dla spóźnialskich...

   Człowiek pod koniec listopada sobie myślał "Dopiero za miesiąc święta, tyyyyle czasu", aż tu pewno dnia się budzę i... "Matko jedyna za 6 dni Boże Narodzenie!!!". W ten oto sposób pozostało zaledwie nie cały tydzień, a ja nawet pierniczków nie upiekłam. Zacisnęłam zęby i przeszukałam moja ulubioną stronę mojewypieki.pl. Uwielbiam przepisy Doroty, jeszcze żaden mnie nie zawiódł:)
    Po chwili szukania jest! Znalazłam... Przepis na szybkie pierniczki, które uratują nie jedną Panią domu :) Zaangażowałam w tę przyjemność Tośkę, która miała uśmiech od ucha do ucha. Także z czystym sumieniem mogę polecić ten przepis każdemu spóźnialskiemu :)








   Brudna buzia z oblizywania łopatek od miksera, ach te pyszne dzieciństwo!








   "Wypasiony miś"





   Te cudne foremki zakupione zostały w Ikei za ok 10 zł. No musiałam je kupić, bo bym nie zasnęła Jutro kolejne pierniczki i lukrownie z ozdabianiem :)  

   Zapraszamy do pieczenia :)

4 komentarze:

  1. Ja to jestem spóźnialska bo jeszcze w ogóle o gotowaniu nie myślę. Tym bardziej o pieczeniu. Ale coż - siedzę w domu także tuż przed świętami wszystko z moją matulą (z którą jeszcze mieszkamy) wszystko zrobimy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z chorym dzieckiem pod pachą jak na razie walczę w pojedynkę (Tata Truskawki od rana do wieczora w pracy) :D. Ale dam rade... chyba :D Razem raźniej, przyszykujecie święta raz dwa :)

      Usuń
  2. ja do tej pory nie upiekłam, ale foremki zwierzątka mam też :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest czas :) pierniczki można upiec nawet w dniu Wigilii :) :D

      Usuń