sobota, 13 grudnia 2014

Dekoracja. Trzeci dzień wyzwania.

   To już trzeci dzień wyzwania blogowego z Ulą. Dzisiejszy temat to dekoracja świąteczna. Nie wiem tylko co by tu zrobić... Może jakąś prostą lecz efektowną dekorację ścienną?:) Postanowione, będzie renifer...

   Tak się prezentują ścienne renifery... Dodam tylko, że praca przy nich jest łatwa, szybka i przyjemna, koszt można powiedzieć bliski zeru a satysfakcja bezcenna. Można te ozdoby wykonać dosłownie dowolną techniką. Śmiało włączmy wyobraźnię i do dzieła!
   Po prawej stronie renifer jest pomalowany czarnym markerem (dziękuje córko za pożyczenie :D), a lewy leśny zwierz jest wycięty z ozdobnego papieru i naklejony na grubą kartkę bloku do rysunków.
Równie dobrze mogą być wycięte z gazety, z kolorowego bloku, z szarego papieru lub też wydzierane z bibuły :)





   A tu podrzucam Wam renifera do wydrukowania, bądź też odrysowania z ekranu Waszych komputerów :).





   Doszła również i bombka ze styropianu malowana cienkopisami zaledwie w 2 minuty :) 



    To nie koniec, ponieważ dojdą jeszcze bombki liski, no i bombki wykonane przez Truskaweczkę, ale o tym w kolejnym poście :) Trzymajcie się ciepło w te ciepłe dni :D :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz