Czasem bywa tak (a nawet częściej niż czasem), że dzieci dają Nam spokój tylko jak śpią. Prawdą jest, że córka zasnęła już kilka godzin temu, ale jak wiadomo ma się do zrobienia kilka spraw, jak np, ogarnięcie tego chaosu w pracowni, które powstało po dzisiejszych "fantazjach" Tosi :)
Często myślicie sobie "Dlaczego moje dziecko nie może przez chwile się samo zająć", albo " Daj mamusi chwilkę odsapnąć", a dziecko z błogim uśmiechem na twarzy skacze Wam po plecach, nie robiąc sobie absolutnie NIC z tego co przed chwilą do niego powiedziałyście :D No i nie ma się co dziwić... Dziecko jest jak zdobywca, każdego dnia chce czegoś innego się nauczyć, chłonąć wiedzę z oczami urwisa. Najlepszym rozwiązaniem jest rozebrać dziecko, wyłożyć całe mieszkanie papierem, dać dziecku wszystko co zostawi po sobie ślady i pozwolić na artystyczne szaleństwa... Nierealne niestety.
Choć dzisiaj z Tosią miałyśmy małą cząstkę tego nierealnego projektu.
Zabrałyśmy się do malowania liści po ich zewnętrznych stronach i przeniesienia wzoru na kartkę papieru. Najbardziej udany obrazek to własnie ten...
Przy okazji wpadłam na pomysł by zrobić coś dla siebie :) Miałam pod ręką białą, bawełnianą i nie za dużą torbę na zakupy, dużą ilość liści oraz farby do tkanin (na moje nieszczęście tylko cztery kolory), więc zabrałam się do pracy nad nową, starą torbą. I oto efekt lekko ubogi w kolorach, choć i tak cieszy moje oko :)
Przyszedł czas na wyczekiwaną grę, którą można zrobić samemu w domu dla siebie i dzieci. To gra, którą zna każdy z Nas, lecz w wersji oryginalnej i niepowtarzalnej :)
"KÓŁKO I KRZYŻYK"
Do jej wykonania będziemy potrzebowali :
- 10 niewielkich płaskich kamieni;
- farby - najlepiej akrylowe;
- w miarę sztywnego materiały, lecz równie dobrze może to być grubsza tektura,o wymiarach 30cmx30cm;
- klej na gorącą lub mocną taśmę dwustronną;
- 9 kawałków materiału wycięte w kształcie kwadratów lub serduszek, kół (dowolność w wyborze kształtu i rozmiaru);
- wyobraźnia i uśmiech na twarzy (obowiązkowo ;) ).
Ja użyłam sztucznej lekko sztywnej skóry.
Na wykonanie w moim przypadku 9 prostokątów, użyłam cienkiego filcu (4 kolory x 2 szt.), plus jeden czarny element ze sztucznej czarnej skóry.
Na samym początku przyklejamy wycięty przez nas "kształt" na samym środku planszy. Kolejne elementy przyklejmy względem pierwszego już naklejonego kawałka :) Co stworzy nam podstawę do gry. I w ten oto sposób mamy już za sobą 50% wykonanej pracy.
Teraz zabieramy się za malowanie kamieni. Tu prośba, niech poniesie Was wyobraźnia, malujcie zwierzaki, zygzaki, potworki, piórka, kwiaty i co Wam przyjdzie tylko do głowy, lecz pamiętajmy o jednym, kamienie dzielimy na dwie równe części, jedną połowę malujemy w jednym wzorze (niekoniecznie kolorze) i drugą część kamieni w kolejnym wymyślonym przez Nas wzorku. W moim wypadku padło na 5 biedronek i 5 zielonych liści.
I oto Nasza gra "Biedronka i liść".
Tosia oczywiście zachwycona, lecz po chwili "KÓŁKO I KRZYŻYK" zmieniło się w grę "Która biedronka zje więcej liści :).
Jedna gra, a tak wiele możliwości.
Dodatkowo z nudów powstała buźka na kamieniu, która może służyć jako... jak zauważę sposób zabawy przez córkę to napiszę Wam jak można się tym bawić :D
A na sam koniec postu Tośka, która nawet na prośbę mamy o ładny uśmiech zrobiła minę zgrywusa...Zero współpracy przy zdjęciu :D
I to już koniec na dzisiaj i mam nadzieję "do poczytania" jutro :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz