Do sówki potrzebujemy:
- rolkę po papierze toaletowym;
- farbki, flamastry, kolorowy papier;
- nożyczki;
Zaczynamy od stworzenia uszu naszej sowy i wycięcia dwóch kółek, które posłużą Nam za oczy. Uszy powstają przez "wgniecenie" po oby stronach rolki na jej jednym z końców ;)
Teraz zabieramy się za jej pomalowanie, wyklejenie. Technika zupełnie dowolna. By zakryć te napisy na rolce, wycięłam pasek z białego bloku rysunkowego i przykleiłam na nich. Sowę robiłam razem z Tosią, pomagała w malowaniu jej upierzenia. Mówiła gdzie ma mieć sowa oczy,dzióbek i skrzydełka oraz jakimi kolorami mamy ją ozdobić ;)
Nasze wspólne dzieło.
Będę musiała zrobić więcej zwierzątek by bawić się Tośką w przedstawienia:)
Zapytałam się jej również, co jeszcze by chciała robić. Odpowiedź brzmiała "Chciałabym wachlarzyk", więc słowo się rzekło :D
Kartka papieru pomalowana w kolorowe kółka flamastrami, po czym zagięta w harmonijkę.
Teraz czas na zrobienie uchwytu. Od połowy wachlarzyka obwijamy go wybraną przez Nas wstążką, zaklejamy jej końce by się nie odwiązała i gotowe. Teraz można go wręczyć młodej damie. W moim przypadku dodatkowo rozczochranej :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz