sobota, 19 października 2013

Recykling :)

   Dzisiaj Tosia dość długo bawiła się rolką po papierze toaletowym. Rolka służyła córce jako tunel dla samochodzików, jako drzewo dla zwierzątek i jako coś co można turlać po podłodze :) W końcu znudzona chciała wyrzucić do kosza. Poprosiłam ją by mi ją podała i usiadła koło mnie, a ja wyczaruje jej zwierzątko jakie sobie zażyczy. Padło na sowę. Tak więc do dzieła.
   Do sówki potrzebujemy:

  • rolkę po papierze toaletowym;
  • farbki, flamastry, kolorowy papier;
  • nożyczki;


   Zaczynamy od stworzenia uszu naszej sowy i wycięcia dwóch kółek, które posłużą Nam za oczy. Uszy powstają przez "wgniecenie" po oby stronach rolki na jej jednym z końców ;)



   Teraz zabieramy się za jej pomalowanie, wyklejenie. Technika zupełnie dowolna. By zakryć te napisy na rolce, wycięłam pasek z białego bloku rysunkowego i przykleiłam na nich.  Sowę robiłam razem z Tosią, pomagała w malowaniu jej upierzenia. Mówiła gdzie ma mieć sowa oczy,dzióbek i skrzydełka oraz jakimi kolorami mamy ją ozdobić ;)  
   Nasze wspólne dzieło.


   Będę musiała zrobić więcej zwierzątek by bawić się Tośką w przedstawienia:)
   Zapytałam się jej również, co jeszcze by chciała robić. Odpowiedź brzmiała "Chciałabym wachlarzyk", więc słowo się rzekło :D
   Kartka papieru pomalowana w kolorowe kółka flamastrami, po czym zagięta w harmonijkę.






   Teraz czas na zrobienie uchwytu. Od połowy wachlarzyka obwijamy go wybraną przez Nas wstążką, zaklejamy jej końce by się nie odwiązała i gotowe. Teraz można go wręczyć młodej damie. W moim przypadku dodatkowo rozczochranej :D








     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz